Wielki książę Konstanty Romanow

Wielki Książę Konstanty Romanow był nieformalnym carskim namiestnikiem w Królestwie Polskim. Z tej racji, był  jedną z najważniejszych postaci w dziejach
Królestwa Polskiego oraz Powstania Listopadowego. Książę Konstanty Romanow był bratem cara Rosji Aleksandra, który był jednocześnie królem Polski. Był też, prawowitym następcą cara. Konstanty zrzekł się tego prawa na rzecz Mikołaja, młodszego brata. Powodem tego był ślub z polską hrabianką, Joanną Grudzińską późniejszą księżną łowicką. Za zrzeczenie się  prawa do tronu, Konstanty został nieformalnym namiestnikiem w Królestwie Polskim. Car nadał mu dobra łowickie, skierniewickie i belwederskie. Był głównym dowodzącym polską armią, ale mieszał się do wszystkich spraw rządzenia krajem co skrajnie denerwowało Polaków. Był  bardzo wybuchowy, co doprowadziło do poważnych konfliktów z oficerami i żołnierzami bo ich obrażał, co powodowało wśród nich liczne samobójstwa. Konstanty dopominał się wszystkiego co car Aleksander obiecał  Królestwu, między innymi rozszerzenia jego granic na wschodzie. Książę Konstanty będąc wodzem  wojska polskiego dbał o  jego wyszkolenie i wyposażenie, wspierał  je finansowo z  własnej kieszeni  jak  również naciskając w Sejmie na zwiększenie środków na ten cel. Odmówił  wysłania wojsk polskich na wojnę jaką w latach 1828-1829 Rosja toczyła z Turcją. Nie chciał świetnie wyszkolonego wojska polskiego wysłać na wyniszczającą wojnę. Książę Konstanty dbał o warunki bytowe żołnierzy mieszkanie, wyżywienie, wyposażenie osobiste, które były wzorowe. Troszczył się również o wysłużonych żołnierzy zapewniając im miejsca pracy. Interesował się szkołami wojskowymi w Królestwie Polskim szczególnie Szkołą Aplikacyjną, w których wykładali  specjaliści z różnych dziedzin, również humanistycznych np. francuskiego uczył  ojciec Fryderyka Chopina - Mikołaj. Wielki ks. Konstanty rezydował w Warszawie w Pałacu  Bruchla, a po przebudowie, którego był inicjatorem, zamieszkał w Belwederze. Wspierał różnego rodzaju inicjatywy władz polskich, interweniując nieraz w tych sprawach u cara np. w sprawie budowy kanału Augustowskiego. W dniu wybuch Powstania Listopadowego zobowiązał się nie atakować Warszawy i 2 grudnia opuścił miasto ze swoją gwardią, zwalniając z przysięgi wierności oddziały polskie. Po wyjeździe z Polski zachował dowództwo nad jednostkami wojska rosyjskiego, z którymi wycofał się z Warszawy. W drodze do Petersburga zatrzymał się w Witebsku, gdzie zmarł 27 czerwca 1831 roku w wieku 52 lat, prawdopodobnie na cholerę. Żona Konstantego Joanna zmarła, w rocznice wybuchu powstania listopadowego w wieku 40 lat w Carskim Siole. Był postacią bardzo kontrowersyjną.

Opracowano na podstawie artykułu w tygodniku PASSA z 20 listopada 2020r.: „Wielki Książę Konstanty – nasz dobrodziej czy wróg?”  Lech Królikowski