Tekst autorstwa Doroty F. do Gazetki AGIS w czerwcu 2013 r.
Pójście do teatru „Syrena” na spektakl „Hallo Szpicbródka”.
„Umówiłam się z koleżanką przed moim domem, i wyszłyśmy do teatru „ Syrena” na przedstawienie pt. :”Hallo Szpicbródka”. Zebrało się trochę naszej grupy uczestników z naszego warsztatu, po czym poszłyśmy na salę przedstawienia, i zajęliśmy miejsca w teatrze. Przedstawienie było dosyć śmieszne. Występowało sporo aktorów, którzy dużo tańczyli, klaskali, i śpiewali różne piosenki. Występy były dosyć głośne, ale wesołe dosyć. Przedstawienie trwało 2,5 godz. Gra aktorów była dosyć dobra, i energiczna. Pod koniec już tylko czułam się nieco znużona tym wszystkim, i zmęczona, gdyż przedstawienie zrobiło się nieco nudniejsze. Być może dlatego, że niezbyt byłam uważna, a nawet czasami nie docierało do mnie o co chodzi w tym przedstawieniu była w pewnym momencie przerwa, i kupiłam sobie na niej kompot z rabarbaru. Kompot był dobry, ale drogo kosztował, bo aż 5 zł. Później po przerwie siedzieliśmy jeszcze w teatrze, i oglądaliśmy przedstawienie, które dobiegało już do końca. Wytrzymałam, i później rozeszliśmy się już do domu. Ogólnie przedstawienie było udane, i mi się podobało, i byłam zadowolona.”
Dorota F.