Tekst Michaliny do Gazetki AGIS – kwiecień 2018v

Warszawa dnia 26.04 2018 r

Wczoraj  pierwszy dzień po mojej dłuuuuuugiej  wstrętnej chorobie, przyszłam. Na szczęście dzień wcześniej z mamą dostałyśmy telefon od Państwa tutaj ze Stowarzyszenia ”Agis”  że przewidziana jest wycieczka z  „Wtz Agis” do Wilanowa ja już wiedząc co w trawie piszczy, że tak powiem przyjechałam, spotykając koleżankę Izabelę. Koleżankę właśnie z tych warsztatów zdjełam w ekspresowym tęmpie swoje słuchaweczki, które tak sobie cenię i nie raz działają na mnie w sposób uspakajający wyciszający, ale jak się ujrzało z ranka koleżankę to trzeba było zdjąć i tyle proszę Państwa i drałować z Izą bity kilometr na nóżkach do „Stowarzyszenia Wtz Agis” Gdzie dowiedziałyśmy się obie że wyjście jest normalna sprawa. Wszyscy z całą grupą ruszyliśmy do Wilanowa na baaaaaaardzo fajną wycieczkę  rozpoczęliśmy wysiadając z autobusu 700 na ulicy Sobieskiego i z tamtąd ruszyliśmy szukać spacerkiem baaaaardzo fajnym i przyjemnym bo pogoda dopisywała. Ruszyliśmy szukać filii Domu Centrum Kultury w  Wilanowie, gdzie wchodząc na pierwsze piętro dane nam było podziwiać wspaniałe obrazy baaaaaaardzo interesujące ja zrobiłam tam chyba ze dwa trzy zdjęcia potem ci którzy obejrzeli mogli zejść powolutku w dół i czekać na resztę grupy i potem dalej udaliśmy się na przystanek autobusowy  tuż koło Instytutu Psychiatrii i Neurologii  poczekaliśmy chwilę na autobus 519 w kierunku Wilanowa wsiedliśmy i pojechaliśmy prosto pod zajezdnię Wilanów i pełni radości i optymizmu przy baaaaaardzo słonecznej i sprzyjającej aurze ruszyliśmy na dłuuuuugi i bardzo sprzyjający miły spacerek po Wilanowie. Widzieliśmy najpierw kościółek Świętej Anny potem już sam Pałac który jest cały czas niestety w remoncie, ale my wolnym i szczęśliwym dziarskim krokiem  przeszliśmy się zwiedzając te urocze ogrody wilanowskie z aniołkami na chwilunię kto chciał mógł usiąść odpocząć  przeszliśmy się również dłuuuugimi bardzo uroczymi Wilanowskimi alejkami na koniec porobiliśmy sobie grupowe piękne zdjęcia i na koniec zwiedzania Wilanowa każdy z nas powiedział gdzie by było dobrze iść aby bezpiecznie trafić do domów żeby każdy wiedział jak wrócić i zaraz potem każdy z nas rozszedł się do autobusów i pełni pozytywnych wrażeń udaliśmy się do domów.

Michalina

 

Zdjęcia

(kliknij miniaturkę, aby zobaczyć powiększenie)